Życie współczesnego freelancera

„Freelancer” brzmi dumnie. To określenie zarezerwowane zostało dla osób kreatywnych, cenionych i zawsze gotowych do podejmowania trudnych zadań. Freelancer to nie suche określenie jakiejś grupy pracowniczej  – to unikalny styl i sposób życia. Dawniej w świadomości społecznej i biznesowej istniała obiegowa opinia, że wolni strzelcy to ludzie wykonujący przygodne zadania z racji niemożności znalezienia sobie stałego miejsca na etacie. Ale ten stan rzeczy bardzo szybko uległ zmianie – dzisiaj freelancerzy są często wzorem zaradności i nowoczesności.

Życie współczesnego freelancera kręci się dookoła kreatywnego wykorzystywania swoich unikalnych umiejętności i doświadczenia. Praca na etacie daje życiu stabilność, ale bardzo często staje się ograniczeniem dla osób obdarzonych ambicją i umiejętnością korzystania z dobrodziejstw nowoczesnego świata. Dzisiejszy wolny strzelec pracuje i żyje efektywnie, oddaje się pracy ze świadomością swojego potencjału i za wszelką cenę stara się być najlepszy w tym co robi. To styl zarezerwowany dla wytrwałych i konsekwentnych ludzi, pragnących samemu decydować o swojej pracy, zarobkach i przyszłości. Życie współczesnego freelancera to konieczność planowania, ciągłej pogoni za nowymi wyzwaniami i doskonalenia swojego warsztatu, umiejętności oraz budowania renomy.

Wolny nie znaczy samotny

Pojęcie „wolnego strzelca” z jakiegoś powodu jest mocno kojarzone z samotnym pokonywaniem wszelkich zawodowych ścieżek. Zawsze niezależni, zawsze bez stałego etatu – samotne wilki na biznesowych równinach. Nie do końca jest to prawda. Freelancerzy najczęściej pracują dla kilku klientów, podejmują się wielu różnych zadań – wielu z nich z pomocą swoich znajomych po fachu lub innych ekspertów. Podnoszenie efektywności,  coraz bardziej wymagające projekty oraz konieczność dotrzymywania nierzadko krótkich terminów często zmienia „samotne wilki” w prawdziwe „watahy”. Skill sharing mówiąc obrazowo – dzielenie się umiejętnościami, to jeden z ważniejszych aspektów pracy freelancerów. Nikt nie jest dobry we wszystkim i pomoc innego fachowca bywa bezcenna. Samotność i wyobcowanie to wróg dobrego biznesu – stąd też ogromna popularność rozwijającego się prężnie coworkingu. Współcześni wolni strzelcy to ludzie inteligentni, dobrze przygotowani do swoich zadań i kosmopolityczni. Bardzo często podróżują i spotykają na swojej drodze innych podobnych sobie. Bywa, że zatrzymują się na chwilę i łączą siły – w wynajętych na chwilę biurach i salach konferencyjnych dopasowanych do ich aktualnych potrzeb i wykonywanych zadań.

Organizer i zegarek

Współczesny wolny strzelec wie, że czas to pieniądz. A czas zależny jest od dobrej organizacji. W pracy zdalnej najważniejsza jest prawidłowa koordynacja i dobrze dopasowany rozkład zajęć. Jest to jedno z najtrudniejszych zadań, szczególnie gdy freelancer jest jednocześnie cyfrowym nomadą – w ciągłej podróży i bez stałego adresu. Organizer i zegar to dwa podstawowe narzędzia każdego biznesmana, ale problemem wolnego strzelca zwykle są drobnostki. Obsługa korespondencji i płatności, prowadzenie kalendarza, przesyłki i rezerwacje – te wszystkie małe zadania zebrane razem zajmują ogromną ilość czasu, który w tej grupie zawodowej jest najcenniejszy.

Czas poświęcany na te wszystkie drobne, ale konieczne czynności może być przeznaczany na jeszcze efektywniejszą i co najważniejsze – zyskowną – pracę. Dlatego też współczesny freelancer coraz częściej korzysta z usług biur wirtualnych. Outsourcing biurowych obowiązków pozwala na znacznie bardziej elastyczne wykorzystanie swoich umiejętności, podejmowanie większej ilości zadań i tym samym – osiąganie wyższych zysków. Pomoc takiej wirtualnej asystentki, która przypomni o spotkaniu czy zabukuje bilet na samolot często jest cenniejsza od złota.

Życie współczesnego freelancera to ogromna szansa na realizowanie siebie, poznawanie nowych ludzi, podróżowanie i zarabianie dużych pieniędzy. Wolny strzelec stał się prawdziwym wzorem nowoczesności, kooperacji i mobilności. Wzorem godnym naśladowania.

 

 

[fbcomments]